United Kingdom, England, West Midlands, Birmingham, Edgbaston
O mnie:
A teraz czas na autoreklame :-D
Urodziłem się 7 kwietnia 1980 w drobnomieszczańskiej rodzinie .... hihi ;-), albo może inaczej ... wesoły, pogodny i pracowity facet kochający życie i wszystkie piękne rzeczy z nim związane.
Moim mottem są słowa Jamesa Deana: "Dream as if you live forever, live as if you die today" The choice is YOURS! czyli... GOŃ SWOJE MARZENIA!!! :)
PS.DROGIE PANIE!!! Tak gwoli przestrogi i aby uniknąć rozczarowań ;-) Królowom Śniegu jak również zwolenniczkom stricte internetowej konwersacji już na wstępie z góry serdecznie DZIĘKUJE :) Jestem zdania że człowieka można dobrze ocenić tylko w rzeczywistości. Najbardziej u kobiet cenie sobie naturalność, ciepło i poczucie humoru - także z pewnością polubię kobietę, która opowie mi tak zabawną historię, że aż obleję się kawą, którą właśnie będę wtedy pił :)
Wiesz, Gozdzikowa mi powiedziala, że poznam tu, na PH , kogoś wyjątkowego - Taką kobietę, która nie tylko jest śliczna, słodka, cudowna w łóżku, gotuje z Kuroniem, ale jeszcze umie naprawiać samochód, zarabia tyle, żeby opłacić moje rachunki i napisze za mnie pracę dyplomową. Czy wymagam zbyt wiele? No sama powiedz! ;)
Przeczytalem to ostatnio na jednym profilu... Podpisuje sie pod tym calym sercem..
Człowiek kocha albo nie kocha, i żadna siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy udawać, że nie kochamy. Możemy przywyknąć do drugiej osoby. Możemy przeżyć całe życie w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej nocy i każdej nocy mieć orgazm, a mimo to czuć wokół żałosną pustkę, wiedzieć, że czegoś ważnego brakuje.
— P.Coelho
