Our Stories

...za Waszym pośrednictwem, znalazłam tu swoją milość...

Witajcie!
Usunełam już moj profil, ponieważ za Waszym pośrednictwem, znalazłam tu swoją milość. Oboje pragniemy goraco podziękować za to, że mogliśmy się odnaleźć.

Renia i Staszek

dzięki Wam zawarłem kilka wartościowych znajomości...

Dziękuje, bo dzięki Wam zawarłem kilka wartościowych znajomości, a także przeuroczą kobietę, z która, mam nadzieje... Oczywiście to, że ludzie się poznają, w dużej mierze od nich właśnie zależy, ale dajecie "narzędzie", które to ułatwia. Raz jeszcze dziękuje.

jamiro.

Po dwóch nieudanych związkach nareszcie jestem szcześliwa...

Dziękuje wam bardzo za to, że mogłam poznać tu swoją milość, faceta jakiego szukalam całe moje życie, o jakim marzylam i śniłam..... Po dwóch nieudanych związkach nareszcie jestem szcześliwa jak w powiedzeniu do 3 razy sztuka mam nadzieję, że do konca świata i o jeden dzień dlużej będziemy zawsze razem. Jeszcze raz bardzo dziękuję ludzom, którzy stworzyli ten portal.

pozdrawiam,
wiganka

ps...namawiam wszystkie moje samotne koleżanki ....i juz wiem, że niektóre z nich, tak jak ja, znalazły już szczeście na Polish Hearts.

Wiadomość od Zdzisławy....

Kochani z POLISH HEARTS ! Nie rozumiem , dlaczego tyle lat spędziłam samotnie .Siedziałam w domu i nawet mi się czytać książek nie chciało. Myślałam, że 65 lat to wiek, w którym już na nic nie można liczyć… Dopiero, gdy założyłam internet, moje życie zmieniło się nie do poznania. Między innymi natrafiłam na Waszą stronkę i dzięki niej spotkałam wielu nowych znajomych . A jeden pan z Londynu , chce nawet się ze mną spotkać na SYLWESTRA!!!!! Spotkanie oczywiście w Polsce . Serce mi drży , jak młodej dzierlatce, ale myślę , że starczy mi odwagi, tym bardziej, że to ON przyjedzie i zamieszka u swojej rodziny . I to wszystko by się nie wydarzyło , gdyby nie WASZE pośrednictwo. Dziękuję , pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zadowolonych i połączonych polskich serc w 2010 roku.

Zdzisława z Zabrza